
Przeznaczenie: idealne rozwiązanie dla wstępnego przygotowania ciała do kąpieli słonecznej jak również do podtrzymania opalenizny naturalnej i po solarium.
Proteiny jedwabiu i baza silikonowa wspomagają utrzymanie optymalnego poziomu nawilżenia skóry. D - pantenol wpływa łagodząco i kojąco na naskórek.
Ekstrakt z imbiru poprawia elastyczność i opóźnia procesy starzenia się skóry.
Jest to mój pierwszy kosmetyk tego typu od bardzo długiego czasu. I szczerze powiem, że to był miły powrót.. Po zimie skóra jest przesuszona, szara, wiele z nas nie dba o nią zimą tak jak latem. Warto więc sięgnąć po coś co nawilży skórę i nada jej zdrowy kolor. Takim produktem jest właśnie brązujący jedwab do ciała, Delia.
Konsystencja kremu jest jedwabista, gładka, bardzo dobrze się ją rozprowadza. Już od pierwszego użycia czuje się nawilżenie i zauważalne słoneczne muśnięcie skóry. Skóra jest gładsza. Pamiętam, że używając tego typu produkty odczuwałam po jakimś czasie taki dziwny, uporczywy zapach tu tego nie ma. Zapach produktu od początku jest bardzo delikatny.
Nie polecam zastosowania produktu, a następnie ubrania białych ubrań, gdyż mogą powstać Wam żółte plamy:) Balsam jest do ciała, ostrożnie jeśli ktoś zdecyduje posmarować nim twarz (ze względu na brwi, okolice nosa, gdzie może produkt pozostać grubiej rozprowadzony). Produkt nie uczulił mnie.
Plusem jest to, że po pierwszym - drugim użyciu skóra ma złoty odcień oraz dużym plusem dla wielu, że jest to ekskluzywny produkt za ok. 12 zł/200ml.
Jest to świetna alternatywa dla tych którzy nie lubią się opalać, chodzić na solarium czy używać samoopalaczy. jest to produkt delikatny i myślę, że każda powinna mieć coś takiego na wypadek "wielkiego wyjścia za 2 dni" :)
Bardzo ładny efekt, jeszcze nie widziałam tego kosmetyku w sklepie :(
OdpowiedzUsuńwow, ale cie super opalilo ;)
OdpowiedzUsuńaleksandra-fortuna.blogspot.com
Nie lubię samoopalaczy właśnie ze względu na "zapach"- naprawdę tu go nie ma?? Nie widziałam go jeszcze w zadnym sklepie, ale cena nie zniechęca do poszukiwań :)
OdpowiedzUsuńInteresujące. Pogadamy na priv o nim ;p
OdpowiedzUsuńMogę Ci go pożyczyć dla spróbowania jak chcesz :) I dziewczyny o czym zapomniałam napisać - przed rozsmarowaniem takich balsamów zawsze peeling ciała!!!! :)
OdpowiedzUsuńi love your blog:)
OdpowiedzUsuńhttp://stylishlifeby.blogspot.com
A:***